Duma przyjęła w środę specjalną ustawę, gwarantującą wszystkim emerytowanym prezydentom Rosji dożywotni immunitet w związku z ich działalnością na najwyższym stanowisku w państwie. Ustawa przeszła już w pierwszym czytaniu.

Wśród licznych zastrzeżeń, jakie wzbudza, główne dotyczy argumentu, że po wejściu w życie tego prawa obecny prezydent Władimir Putin będzie mógł popełnić dowolną zbrodnię i będzie miał gwarancję bezkarności. Ustawa przewiduje różne gwarancje dla odchodzącego prezydenta - mówi m.in. o tym, że emertytowany szef państwa i jego rodzina mają prawo do dożywotniej rezydencji, ochrony, limuzyn i łączności na koszt państwa. Były prezydent ma mieć również zagwarantowaną pensję w wysokości 75 procent płacy aktualnego gospodarza Kremla. Ponadto władze ze względu na immunitet nie będą mogły dokonać rewizji w mieszkaniu byłego prezydenta, ani w jego bagażu i środkach lokomocji. Protesty wzbudził zapis, że taki immunitet będzie chronił także członków jego rodziny. Sprzeciw wywołała tez propozycja, by byłego prezydenta nie pociągać do odpowiedzialności za wszelkie jego działania w okresie prezydentury. Deputowani postanowili, że dotyczyć to będzie tylko działalności politycznej, a nie zbrodni kryminalnych. Posłuchaj relacji moskiewskiego korespondenta radia RMF, Andrzeja Zauchy:

00:00