Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu jest jednocześnie wiceprezesem spółki PL 2012, w której odpowiada między innymi za... budowane na mistrzostwa Europy stadiony. Gdy minister sportu powołał go na szefa NCS, mówiło się, że będzie tylko pełnił obowiązki, a nowego prezesa mieliśmy poznać w ciągu kilku tygodni. Tak się jednak nie stało. Mirosław Dzrewiecki problemu jednak nie widzi.

W poniedziałek i wtorek Kapler pracuje w NCS-ie, a od środy do piątku w PL 2012. W tej pierwszej spółce zarabia 10 tysięcy złotych brutto, w drugiej 29 tysięcy brutto. Sam Rafał Kapler przyznaje, że w pracy jest non-stop, są przecież telefony i maile.

Poza tym uważa, że chociaż nadzoruje budowę stadionów w PL 2012, a w Narodowym Centrum Sportu jeden z tych stadionów buduje, to jednak sam sobie nie podlega. Mam opinię prawną potwierdzającą, że koordynacja projektów przez PL 2012 nie stoi w sprzeczności z moją funkcją w Narodowym Centrum Sportu. Tą opinię przygotowała kancelaria prawna, która obsługuje PL 2012 - mówi Kapler:

Minister sportu nie widzi problemu w tym że wiceprezes spółki PL 2012 kieruje jednocześnie spółką, która buduje Stadion Narodowy. Z Mirosławem Drzewieckim rozmawiał nasz reporter Paweł Świąder. Posłuchaj jego relacji: