Premier wycofuje się ze zmian w konstytucji, które sam proponował. W listopadzie ubiegłego roku Donald Tusk mówił m.in., że prezydenta mogłoby wybierać Zgromadzenie Narodowe. Teraz zmienił zdanie – jest za utrzymaniem powszechnych wyborów głowy państwa.

Przyjąłem do wiadomości argumenty wielu uczestników tej debaty, dotyczące np. budzącego kontrowersje postulatu, aby zmienić tryb wyboru prezydenta, przede wszystkim z tego względu, że zapisany on jest w dzisiejszej konstytucji jako prawo obywateli. Uznałem jako bardzo ważkie argumenty na rzecz takich zmian w konstytucji, które nie naruszają praw człowieka i obywatela - stwierdził Tusk.

W piątek szef rządu spotkał się z konstytucjonalistami. Donald Tusk stwierdził po tych rozmowach, że obecnie rekomendacje zmian w ustawie zasadniczej przewidują m.in. wprowadzenie zasady, aby weto prezydenckie było odrzucane przez Sejm bezwzględną większością głosów. Obecnie wymagana większość to 3/5 ustawowej liczby posłów. Jak dodał, rekomendacje zostaną w najbliższym czasie przekazane marszałkowi Sejmu.