Była posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt (koło Liberalno-Społeczni) w środę po południu wwiozła w bagażniku na teren Sejmu dwie osoby; informację tę potwierdziła Kancelaria Sejmu - podał portal tvp.info. W środę przed Sejmem odbyła się demonstracja, której uczestnicy domagali się nowelizacji ustaw o sądach.

Po południu na teren Sejmu próbował wjechać samochód, w którym siedzieli posłowie Ryszard Petru, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Paweł Kasprzak i Wojciech Kinasiewicz, działacze Obywateli RP. Straż Marszałkowska nie zezwoliła na wjazd aktywistów opozycji, posłom pozwoliła jechać dalej. Krótko potem na teren Sejmu wjechał kolejny samochód; tym razem za kierownicą siedziała Joanna Schmidt. Straż przepuściła posłankę, bo samochody parlamentarzystów nie są przez funkcjonariuszy sprawdzane - pisze portal tvp.info.

Według portalu, gdy auto wjechało na teren Sejmu, z bagażnika wyszli Kasprzak i Kinasiewicz, po czym obaj przesiedli się na miejsca dla pasażerów. W tym samym momencie dosiedli się Petru i Scheuring-Wielgus, po czym wspólnie poszli na konferencję prasową - czytamy.

Wcześniej tvp.info podało, że mężczyzn nielegalnie na teren parlamentu wwiozła posłanka Scheuring-Wielgus (koło poselskie Liberalno-Społeczni). Do tej informacji odniosła się wówczas na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek. 2 osoby nielegalnie przemycone na teren Sejmu przez posłankę Scheuring-Wielgus. Wygląda niczym porwanie w jakimś tanim filmie. Jednak jedyne co tu porywa to głupota tego pomysłu - oceniła.

W późniejszym wpisie rzeczniczka PiS podkreśliła: Okazało się, że to nie Scheuring-Wielgus bawi się w przemyt, jak podało TVP Info, a inna posłanka opozycji. Tym razem w roli głównej poseł Schmidt. Fantazja nie opuszcza posłów opozycji, szkoda tylko, że w ofercie dla Polaków wciąż nie mają pomysłów.

Organizatorami protestu przed Sejmem byli m.in. Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i Komitet Obrony Demokracji. Protestujący chcieli, by do ustaw sądowych zostały wprowadzone poprawki, zgodne z zaleceniami Komisji Europejskiej.

Do manifestujących w ciągu dnia wychodzili posłowie opozycji: Joanna Schmidt, Joanna Scheuring-Wielgus, Michał Szczerba (PO), Adam Szłapka (Nowoczesna) i Bartosz Arłukowicz (PO).

Kolejny protest przed Sejmem zapowiedziano na czwartek, na godz. 9

(m)