Spółka Elewarr rozpoczęła skup kukurydzy za ok. 500 zł za tonę. Jak poinformował szef resortu rolnictwa Robert Telus, Orlen będzie kupował kukurydzę na biopaliwa. “Przyspieszyliśmy to o 2 lata, bo paliwo E10 miało wejść w 2026 r.” – dodał.

Minister rolnictwa Robert Telus przekazał na konferencji prasowej, że skup kukurydzy rozpoczęła należąca do Krajowej Grupy Spożywczej spółka Elewarr. Już dziś pierwsze transporty dotarły. Cena jest od razu wyższa niż to proponowały spółki wcześniej - powiedział. Zdradził, że rozmawiał na ten temat z prezesem Krajowej Grupy Spożywczej Markiem Zagórskim i cena za kukurydzę wynosiła ok. 500 zł za tonę, w zależności od wilgotności. 

Wiemy, że cena, która została ogłoszona przez skupujących była bardzo niska, bo nawet 350 zł/t, a w zeszłym roku było to 900 zł/t. Wiemy, że to jest bardzo nisko, dlatego uruchomiliśmy pewne mechanizmy, żeby tym rolnikom pomóc, żeby cena była wyższa - przyznał Telus.

Telus przekazał także, że Orlen będzie skupował kukurydzę na biopaliwa. Orlen już ogłosił przetargi. Będzie skupował kukurydzę na biopaliwa - powiedział minister. Przyspieszyliśmy to o 2 lata, bo paliwo E10 miało wejść w 2026 r., ale ze względu na problemy z kukurydzą Orlen ogłosił, że paliwo E10 będzie produkowane od stycznia 2024 r. i już ogłosił przetargi, żeby tę kukurydzę skupić - dodał. Zależy nam, żeby to była kukurydza od polskiego rolnika - zapewnił. 

Szef resortu rolnictwa poinformował, że oczekuje na zgodę od Komisji Europejskiej na uruchomienie dopłaty 200 zł/t kukurydzy skupionej w ub. r., żeby firmy mogły także w tym roku prowadzić skup.

W piątek szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski przekazał, że również ta instytucja będzie skupować kukurydzę. Skup będzie prowadzony etapami. W pierwszym z nich Agencja zakupi kukurydzę za 400 mln zł.

Ceny, które płacimy, mają odzwierciedlenie w rynku. Honorujemy przede wszystkich przedsiębiorców, którzy dają nam dobre warunki, z jednej strony te cenowe, ale również przechowywania - zaznaczył Kuczmierowski.