Polska kupi produkowane w Korei odrzutowce treningowe T-50 – taką deklarację miał złożyć koreańskim dziennikarzom na konferencji prasowej prezydent Lech Kaczyński podczas wizyty w Seulu, pisze "Dziennik".

Gazeta podkreśla, że sprawa jest tym bardziej dziwna, że z resortu obrony płyną od blisko pół roku sygnały, że samolotami szkoleniowymi polskiego lotnictwa będą używane przez Finów Hawki.

Kancelaria Prezydenta potwierdza, że Lech Kaczyński na temat samolotów w Korei rozmawiał, ale nie wygłaszał żadnych wiążących deklaracji i poinformował, że konkretne zapytania należy kierować do strony rządowej - podaje "Dziennik".