W przyszłym tygodniu Komisja Europejska rozpocznie procedurę karną przeciwko Polsce. Powodem jest niedostosowanie do nowych unijnych norm klatek dla kur niosek - dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Sprawa może nawet zakończyć się przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Podobne postępowania Bruksela otworzy przeciwko 14 innym krajom Unii, które podobnie jak Polska nie dostosowały się do nowego unijnego prawa. Dyrektywa nakazuje hodowcom kur niosek zapewnienie im grzęd, gniazd i większej przestrzeni do życia.

Od 1 stycznia wszystkie kury na terenie UE powinny zostać przeniesione do nowych klatek. Okazuje się jednak, że bardzo wiele zwierząt pozostanie w starych klatkach, które nie spełniają unijnych norm. W Polsce problem dotyczy około 4 mln kur, czyli mniej więcej 30 proc. kurników. W listopadzie zeszłego roku minister rolnictwa Marek Sawicki zapewniał o 7-miesięcznym okresie przejściowym dla producentów, którzy rozpoczęli już inwestycje w nowe klatki, ale nie zdążyli z ich wymianą przed 1 stycznia. Komisja nigdy jednak formalnie nie potwierdziła, że takie rozwiązanie mogłoby wejść w życie.

Procedura administracyjna w Komisji Europejskiej potrwa jednak do lipca. Wtedy też prawdopodobnie upłynie ostateczny termin dostosowania się do nowych przepisów. Jeżeli producenci spełnią wymogi, to KE najprawdopodobniej wycofa swój wniosek. Jeżeli nie, sprawa trafi do Trybunału. Frederic Vincent, rzecznik komisarza ds. zdrowia, zapowiedział, że Bruksela szykuje już ekipę, która będzie kontrolować polskie kurniki.