"Podsumowując 29. Finał WOŚP należy podkreślić, że był on bardzo bezpieczny” – poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka. "Odnotowaliśmy w całym kraju zaledwie siedem kradzieży puszek WOŚP oraz jedno naruszenie nietykalności cielesnej wolontariuszki" – dodał.

Rzecznik KGP powiedział, że podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nad zapewnieniem bezpieczeństwa czuwało kilka tysięcy policjantów. Policjanci, jak co roku, podczas służby zaangażowani byli w zapewnienie bezpieczeństwa i porządku podczas finału WOŚP, a szczególną uwagę zwracaliśmy na bezpieczeństwo osób w nim uczestniczących - podkreślił policjant.

Ciarka podał, że policjanci zatrzymali już dwóch mężczyzn, którzy ukradli puszkę z jednego ze sklepów w Łodzi. Podobnie jak ustalona już dwójka nieletnich, którzy w Katowicach włamali się do puszki z datkami - dodał.

Jesteśmy przekonani, że na bezpieczny przebieg finału wpływ miały również nasze porady dla wolontariuszy oraz wcześniejsze instruktaże, jak zachowywać się bezpiecznie - ocenił.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek, że deklarowana kwota na zakończenie finału to 127 495 626 zł i nie jest to ostateczna kwota.

Podczas 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pieniądze zbierało blisko 120 tysięcy wolontariuszy. Zostaną one przeznaczone na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i do diagnostyki głowy. Ze względu na pandemię koronawirusa finałowi towarzyszyły wyjątkowe środki ostrożności. 

Covid jest taki sam, pod każdą szerokością geograficzną. Nie ma lepszych, nie ma gorszych. Ale my, jako jedyni, dzisiaj czarujemy rzeczywistość, mówiąc, że potrzeba nam wspólnoty, bycia razem, potrzeba polskiej solidarności, którą pokazujemy od lat - mówił w rozmowie z Onetem szef fundacji WOŚP Jerzy Owsiak. Na końcu nie tyle pieniądze się liczą, ale to, żebyśmy byli po prostu razem - dodał.