Pochodzący z Bydgoszczy Andrzej Urbaniak właśnie wybiegł spod Tatr, by za dwa tygodnie dobiec do Gdyni. Po drodze chce zachęcać Polaków do biegania i zdrowego trybu życia, sam będzie żywił się niemal wyłącznie rybami.

Pan Andrzej ma ambitny plan: w ciągu dwóch tygodni przebiec prawie 800 km. Wystartował dziś z zakopiańskich Kuźnic, a 10 czerwca ma zamiar zakończyć swój bieg na Skwerze Kościuszki w Gdyni. W tym czasie przebiegnie trasę równą 18 maratonom. Przygotowywał się do tego przedsięwzięcia od pół roku, ale pomysł zrodził się dwa lata temu w Korei Południowej. Zobaczył, że tam biegają niemal wszyscy - od pięciolatków do stulatków.

Andrzej Urbaniak ma nadzieję za nim także zaczną biegać ludzie. Nie ma jednak wygórowanych oczekiwań - wystarczy, że trzy osoby w każdym mieście pobiegną za mną - mówi.

Polski biegacz będzie żywił sie niemal wyłącznie rybami - ma łatwiej, bo jego główny sponsor jest dystrybutorem ryb i owoców morza.