W rejonie Czarnego Dunajca na Podhalu strażacy zbierają wierzchnią warstwę gleby skażonej przez olej opałowy z cysterny. Cysterna przewożąca olej wpadła w nocy do rowu przy drodze wojewódzkiej prowadzącej z Czarnego Dunajca do Piekielnika. Z 18 tys. litrów przewożonych w cysternie wylało się ok. 4 tys. litrów.

Strażacy resztę wypompowali i przy pomocy dźwigu specjalnie sprowadzonego z Krakowa cysterna została już podniesiona z rowu i odholowana. W tej chwili na miejscu wycieku pracuje ciężki sprzęt, który zbiera warstwę ok. 20 cm gleby na długości ok. 250 metrów. Skażona gleba będzie zutylizowana.

Na miejscu są przedstawiciele Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska.