​Na 15 lat więzienia został skazany 22-latek, który w zeszłym roku pod wpływem marihuany śmiertelnie potrącił kobietę, a dwie inne poważnie zranił. Sąd Okręgowy w Koszalinie orzekł też dla Daniela C. 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Sąd orzekł też, że sprawca wypadku musi wypłacić rodzinie zabitej dziewczyny 100 tys. zł zadośćuczynienia i po 80 tys. zł poszkodowanym w wypadku kobietom.

Daniel C. został skazany za zabójstwo, prowadzenie samochodu pod wpływem środka odurzającego oraz stosowania przemocy wobec policjantów. Wyrok jest zgodny z żądaniami prokuratora.

Oskarżyciele posiłkowi - ojciec zabitej dziewczyny i jedna z poszkodowanych dziewcząt - domagali się dla Daniela C. dożywocia.

Do wypadku doszło 29 lipca 2012 r. Daniel C. pokłócił się ze swoją dziewczyną. Ta nie chcąc budzić innych osób śpiących w wynajętej kwaterze, zaproponowała rozmowę w samochodzie oskarżonego. Gdy do niego wsiedli, Daniel C. uruchomił auto i ruszył w kierunku centrum miasta. Na wysokości przystanku autobusowego powiedział do partnerki "widzisz te k... na przystanku, rozpie... je", po czym gwałtownie skręcił i uderzył w trzy dziewczyny. Po wypadku C. był agresywny, stawiał opór policjantom. Trzy poszkodowane w wypadku maturzystki, mieszkanki Wielkopolski, doznały licznych urazów. Jedna z nich zmarła 12 sierpnia 2012 r. w szpitalu. Dwie cały czas muszą być rehabilitowane.

Daniel C. nie przyznał się do zarzutów. Podczas procesu odmówił wyjaśnień, nie odpowiadał też na pytania. Zeznań odmówiła również jadąca z nim Anna Ł.

(abs)