Budynek na granicy Zabrza i Gliwic, w którym miał powstać najnowocześniejszy w Europie szpital zostanie rozebrany. Decyzję o likwidacji podjął już senat Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Gmach, wzniesiony jeszcze w czasach kiedy w Zabrzu pracował prof. Zbigniew Religa, nigdy nie został dokończony.

O terminie wyburzenia molocha zdecydują rzeczoznawcy. Zabronili oni komukolwiek wchodzić do budynku. Kilkunastopiętrowy gmach o powierzchni ponad 80 tys metrów kwadratowych straszy od lat. Utopiono w nim miliony złotych. Uczelnia, która próbowała ratować inwestycję wpadła w długi. Wiosną, kiedy władze Zabrza zmienią przeznaczenie działki, ziemię będzie można sprzedać. Operacja wyburzenia może jednak zająć miesiące i kosztować kilka milionów złotych.