Policja w Płońsku bada sprawę kolizji, w której brali udział policjanci z tego miasta. Jak ustalił reporter RMF FM, do wypadku doszło w zeszły czwartek. Dwóch policjantów uderzyło w tył innego pojazdu. Obaj uciekli z miejsca kolizji. Świadkowie twierdzą, że funkcjonariusze mogli być pijani.

Policjantom grozi jedynie kara dyscyplinarna. Jak mówi rzecznik płońskiej policji Iwona Pawłowska- sprawą zajął się rzecznik dyscyplinarny komendy. Jednocześnie rzecznik potwierdziła informacje, że dwóch policjantów zbiegło z miejsca kolizji. Byli oni jednak już po służbie i jechali prywatnym samochodem. Bez wątpienia też to oni byli sprawcami.

Są świadkowie, którzy twierdzą też, że obaj mężczyźni zachowywali się tak jakby byli pijani. Policja jednak nie zdążyła zbadać ich alkomatem. Dlatego ustalenie czy jeden z mężczyzn prowadził po pijanemu jest już praktycznie niemożliwe.