Pogotowie z Bielska-Białej otrzymało zgłoszenie, że na ulicy leży nieprzytomny mężczyzna. Kiedy okazało się, że jest on pijany, załoga karetki postanowiła przewieźć go do szpitala. Wtedy mężczyzna odzyskał świadomość, a swą złość wyładował... na ambulansie. Naprawa uszkodzeń kosztować będzie ponad tysiąc złotych.