Mieszkańcy Cerkiewnik i Różynki w gminie Dobre Miasto na Warmii nie mogą wydostać się ze swoich miejscowości. Prowadząca do nich droga jest za wąska, a w dodatku całkowicie zasypana śniegiem.

Do odciętych od świata mieszkańców nie może dojechać ani karetka, ani straż pożarna. Jednemu z mieszkańców spalił się dom, ponieważ pomoc nie była w stanie dotrzeć na czas. Nikt też nie decyduje się wzywać lekarza, bo z góry wiadomo, że nie dojedzie na miejsce. Zasypane zakamarki Warmii odwiedziła reporterka RMF:

Nie ma szans, by drogę wybudowano w tym roku. Starosta olsztyński twierdzi bowiem, że w budżecie nie ma pieniędzy na ten cel.