Pracownik firmy ochroniarskiej trzy razy podpalał garaż poznańskiego budynku, który miał pilnować. 19-latek trafił już do tymczasowego aresztu. W jego złapaniu pomogła m.in. analiza monitoringu osiedlowego.

Straty powstałe w trzech pożarach oszacowano na ponad 300 tys. zł. Do pierwszego doszło pod koniec października. Na szczęście został szybko ugaszony. 5 listopada nad ranem w tym samym garażu spaliły się dwa samochody. Strażacy musieli ewakuować mieszkańców. W kolejnym pożarze spaliły się opony. Ochroniarz został zatrudniony 30 października. Pierwszego podpalenia dokonał już po kilkunastu godzinach. Teraz grozi mu do 10 lat wiezienia.