Obrońcy Jakuba Tomczaka złożyli we wtorek w Sądzie Najwyższym wniosek o wznowienie procesu. Polak został skazany na podwójne dożywocie za gwałt na Brytyjce. Dzisiaj weszła w życie nowelizacja Kodeksu Karnego, która zezwala na zmienianie kar orzeczonych wobec Polaków w sądach za granicą na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Jeśli kara przekroczy maksymalny pułap przewidziany w naszym prawie, polskie sądy muszą złagodzić wyrok.

Złożyliśmy wniosek w pierwszym ustawowym terminie po nowelizacji prawa. Sąd mógł taki wniosek złożyć z urzędu, ale nam zależy na czasie, aby jak najszybciej sprawa naszego klienta został rozpatrzona - powiedział obrońca Tomczaka Wojciech Wiza.

Nowelizacja Kodeksu Karnego dostosowała polskie prawo do decyzji unijnej. Przewiduje ona, że zostaną wznowione postępowania, w których na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania sądy orzekły o karze wyższej niż górna granica przewidziana w polskim prawie. Resort sprawiedliwości nie ma danych, ile jest takich wyroków. Takim przypadkiem, przywołanym w uzasadnieniu projektu ustawy, jest właśnie sprawa Tomczaka, skazanego w Wielkiej Brytanii za gwałt i pobicie na podwójne dożywocie.

Polski Kodeks karny przewiduje za gwałt maksymalnie 12 lat więzienia. Tymczasem poznański Sąd Okręgowy w październiku 2008 r. uznał, że Tomczak odbędzie w Polsce taką karę, jaką zasądził wobec niego sąd w Exeter.

Tomczak nie przyznał się do winy. Podstawą wyroku sądu w Exeter była zbieżność jego materiału DNA ze znalezionym na ciele ofiary. Wcześniej polski sąd zgodził się na wydanie Polaka Wielkiej Brytanii, warunkując zgodę tym, że karę Tomczak odbywałby w Polsce.

Obrońcy Tomczaka złożyli wniosek do prezydenta RP o jego ułaskawienie.