Sześć pasztetów podlaskich skonfiskowali funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku w Goleniowie turyście, który leciał do Londynu.

Pogranicznicy stwierdzili, że jest to produkt półpłynny, podlega rygorom przepisów antyterrorystycznych i nie może być przewożony w bagażu podręcznym.

Jacek Ogrodowicz, rzecznik Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej podkreślił, że taką decyzję funkcjonariusz miał prawo podjąć. A każdy turysta na wszelki wypadek takie rzeczy powinien wkładać do normalnego bagażu.