W Strefie Gazy w gwałtownych starciach na przejściu Karni zabity został 14-letni Palestyńczyk. Armia Izraela utworzyła rejon buforowy w północno - wschodniej części Strefy Gazy. Ma to zapobiec dalszym atakom na leżące w pobliżu miasteczko Sederot.

Młody Palestyńczyk to kolejna ofiara starć, która powiększa tragiczny bilans walk palestyńsko-izraelskich. Od początku palestyńskiej Intifady, to znaczy od 28 września 2000 roku, walki pochłonęły już 480 ofiar śmiertelnych. Władze Autonomii ponownie wezwały dziś do rozmieszczenia sił pokojowych na terenach palestyńskich. Sami Palestyńczycy twierdzą, że jedynie oddziały Błękitnych Hełmów mogłyby uchronić ich przed agresją ze strony Izraela. Z kolei rząd Ariela Szarona obarcza władze Autonomii odpowiedzialnością za eskalację konfliktu. "Arafat i jego ludzie robią wszystko, żeby doprowadzić do wojny regionalnej" – oznajmił dzisiaj izraelski minister obrony. Jasser Arafat rozmawiał dziś w Kairze z egipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Po tym spotkaniu Mubarak oznajmił, że Ariel Szaron nie zmienił się i, jak kiedyś w Libanie, również teraz dąży do konfrontacji zbrojnej.

foto EPA

17:15