Koniec tygodnia i weekend upłyną w aurze złotej polskiej jesieni, choć pojawią się również mgły. Praktycznie w całym kraju przewidywana jest słoneczna pogoda, miejscami pojawi się lekkie zachmurzenie. Na północy i wschodzie może spaść słaby deszcz.

Poznaj szczegółową prognozę pogody na kolejne dni. 

Piątek, 6 listopada

W całym kraju prognozowane jest częściowe zachmurzenie.

Najcieplej będzie na północy - w Szczecinie i Gdańsku temperatura wyniesie 13-14 stopni Celsjusza. Znacznie chłodniej będzie na południowo-wschodnich krańcach Polski - w Lublinie, Rzeszowie, Kielcach, Krakowie, a także w Katowicach, słupki rtęci wskażą 8 stopni Celsjusza. 

Jak informuje IMGW, piątkowy poranek nad morzem był wyjątkowo ciepły. To przez "nagrzany" Bałtyk.

W nocy zachmurzenie będzie duże, na południu i południowym zachodzie z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. 

Liczne mgły mogą miejscami ograniczać widzialność do 100 m. Mogą one sparaliżować ruch na drogach.

Gdzieniegdzie we wschodniej połowie kraju słabe opady deszczu lub mżawki.

Sobota, 7 listopada

Początek weekendu w całym kraju zapowiada się pochmurnie, choć możemy także liczyć na przejaśnienia.

Najcieplej będzie we Wrocławiu - termometry pokażą tam 13 stopni Celsjusza. Najniższej temperatury, 11 stopni Celsjusza, możemy spodziewać się w Olsztynie, Białymstoku, Bydgoszczy, Lublinie, Rzeszowie i w Kielcach. 

Niedziela, 8 listopada

Niedziela w wielu częściach kraju będzie słoneczna. Piękna pogoda zapowiada się w Olsztynie, Łodzi, Katowicach i w Rzeszowie. Największego zachmurzenia możemy spodziewać się w Szczecinie.

Najniższą temperaturę odnotują termometry w Bydgoszczy - 9 stopni Celsjusza. Najcieplej, 11 stopni Celsjusza, będzie w Lublinie


SPRAWDŹ DŁUGOTERMINOWĄ PROGNOZĘ POGODY NA PORTALU INTERIA.PL