Unia Wolności chce zebrać 100 tysięcy podpisów pod projektem powołania Fundacji Edukacji Narodowej, która miałaby pomagać w kształceniu dzieci i młodzieży z niezamożnych rodzin.
Majątek Fundacji pochodziłyby z tak zwanej rezerwy uwłaszczeniowej, która zdaniem Leszka Balcerowicza przedstawia wartość około 10 miliardów złotych.
"Ten zasób - odpowiednio zarządzany i powiększany - corocznie powinien dać strumień dochodów, który w tej chwili szacujemy na minimum kilkadziesiąt milionów złotych. Chodzi o to, by tego nie przejeść, bo jest to bardzo dobra inwestycja" – mówił Leszek Balcerowicz.
Innymi dochodami Fundacji Edukacji Narodowej mogłyby być między innymi dotacje i darowizny. Fundacja finansowałaby stypendia, pomagała w zakupie pomocy naukowych i opłatach za akademiki i internaty. Dziś Unia Wolności rozpoczyna zbieranie podpisów pod projektem ustawy. W listopadzie ma trafić do Sejmu projekt dotyczący Fundacji Edukacji Narodowej.
08:45