Od kilku miesięcy w podłódzkim Bukowcu wyspecjalizowane grupy złodziei notorycznie kradną telefoniczne kable. Z plagą kradzieży nie może dać sobie rady ani policja z pobliskiego Tuszyna, ani Telekomunikacja Polska.

Na miejsce jednej grupy złodziei pojawiają się następne, które bez przeszkód sprzedają kabel na skupach złomu; kilogram kosztuje ok. 20 złotych.

Mieszkańcy Bukowca nie mają nawet jak wezwać pomocy, bo tym sposobem złodzieje odcinają ich od telefonów. Z komendantem policji w Tuszynie i mieszkańcami Bukowca rozmawiał reporter RMF FM Marcin Lorenc.

Według szacunków TP S.A. tylko w województwie łódzkim w ubiegłym roku skradziono ponad 30 km miedzianego kabla za półtora miliona złotych.