Niezabezpieczony samochód marki Audi, zaparkowany w pobliżu kościoła w Grodzisku (niedaleko Ojcowa i Skały), przemieścił się we wtorek w kierunku 50-metrowej skarpy i spadł z niej na DW 773. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Nietrzeźwy użytkownik pojazdu został zatrzymany.

Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej Sebastian Woźniak, w audi nikogo nie było, nikt też nie ucierpiał. Usunięciem skutków zdarzenia zajmowały się cztery zastępy straży - dwa z PSP i dwa z OSP.

Samochód był pozostawiony na wzgórzu w pobliżu renesansowego kościoła. Kierowca najprawdopodobniej nie zaciągnął hamulca, co spowodowało, że pojazd zjechał przez zarośla i spadł z 50-metrowej skarpy na drogę wojewódzką 773.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

Rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń powiedział, że użytkownik pojazdu został już ustalony - okazało się, że jest nietrzeźwy i trafił do policyjnego pomieszczenia dla zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu mieszkaniec powiatu olkuskiego może usłyszeć zarzut niezabezpieczenia pojazdu przed samowolnym zjazdem (z ustawy Prawo o ruchu drogowym). Przemieszczenie się samochodu spowodowało potencjalne zagrożenie. Śledczy będą konsultować z prokuraturą kwalifikację prawną czynu - wyjaśnił policjant.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Polska Grupa Górnicza chce zmniejszyć wydobycie i obniżyć pensje