Akt oskarżenia przeciwko pięciu mężczyznom, którym zarzucono uprawę konopi indyjskich na dużą skalę, skierował do sądu Prokurator Okręgowy w Zielonej Górze. Plantacja z kilkoma tysiącami sadzonek konopi mieściła się w Iłowej w Lubuskiem. Oskarżeni to Polak i czterej obywatele Wietnamu. Wszystkim grozi do ośmiu lat więzienia.

Według prokuratury, 58-letni mieszkaniec województwa lubuskiego, wydzierżawił od jednej z iłowskich firm halę, w której wraz ze swoimi wspólnikami uprawiał konopie indyjskie. Uprawą zajęli się obywatele Wietnamu. Mężczyźni zamalowali w budynkach okna. W pomieszczeniu, gdzie uprawiali konopie, zamontowali specjalne lampy ogrzewnicze. Do nadzorowania plantacji wynajęto nawet stróża.

Policja wkroczyła do budynku 15 października ubiegłego roku. Zabezpieczono tam ponad 3700 doniczek z sadzonkami konopi oraz sprzęt do prowadzenia uprawy.

Na podstawie danych Europolu obliczono, że z takiej roślin tych można przygotować 88 kg marihuany.