Zmienił się rozkład jazdy twojego autobusu? Nie przyzwyczajaj się, bo za chwilę znów będzie inny. Lubelski Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził znaczne zmiany 1 marca, a od 1 kwietnia znów zapowiada korekty w rozkładach. Pasażerowie mają dość zamieszania.

Irytacja - to chyba najczęściej słyszane słowo na przystankach. Comiesięczne zmiany w rozkładzie to zdaniem pasażerów zdecydowana przesada. Autobusy i tak jeżdżą jak chcą, niezgodnie z rozkładem - mówi jedna z pasażerek. Nie da się pewnych rzeczy wprowadzić w jednym momencie - wyjaśnia rzecznika lubelskiego ZTM Justyna Góźdź.

W internecie już funkcjonują dwie wersje rozkładu, które lada moment pojawią się również na przystankach. I znowu będzie chaos. To prowadzi do dezorientacji pasażerów - oburza się mieszkaniec Lublina.

Zmiana rozkładów to za każdym razem 25 tys. zł, ale lubelski ZTM nie widzi w tym problemu.