34-latek został zatrzymany w związku z podpaleniem człowieka na ul. Tuwima w Łodzi - dowiedziała się dziennikarka RMF FM, Agnieszka Wyderka. Śledztwo w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew.

Zatrzymanego wytypowano na podstawie monitoringu z okolic miejsca tragedii oraz policyjnych ustaleń. 

34-latek w czwartek ma być przesłuchiwany w prokuraturze. Czterej wcześniej zatrzymani mężczyźni po przesłuchaniach zostali zwolnieni do domów.

Jak podaje policja, do tragedii doszło we wtorek w rejonie placu budowy na ulicy Tuwima w Łodzi. Płonącego mężczyznę zauważył policjant po służbie i próbował ugasić płomienie. Mimo udzielenia natychmiastowej pomocy mężczyzna zmarł.

Dysponujemy zapisami monitoringu. Aktualnie nie mogę mówić o szczegółach dot. zapisu. Wiele jednakże wskazuje na to, że przed podpaleniem mężczyzny miała miejsce próba podpalenia kontenera, który znajdował się tuż przy ulicy. Mężczyzna znajdował się za kontenerem - mówił RMF FM rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej - Krzysztof Kopania.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.


(mn)