Ze Szczecina wyruszyły lodołamacze, które mają skruszyć pokrywę lodową na lubuskim odcinku Warty. Pomoże to zlikwidować zatory i obniżyć poziom rzeki, która od kilku dni znacznie przekracza stany alarmowe.

Na Warcie pokrywa lodowa utworzyła się na odcinku od 7. km od jej ujścia do Odry do 91. km rzeki w okolicach Skwierzyny.

Do akcji kruszenia lodu Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie skierował dwa lodołamacze: średni i mały. Jutro w południe statki powinny dotrzeć do Kostrzyna nad Odrą i jeszcze tego samego dnia rozpocząć kruszenie lodu na Warcie. Do Gorzowa mają dopłynąć jutro około godziny 16.

Sytuacja wyglądała groźnie w piątek i sobotę, kiedy Warta z powodu utworzenia się zatoru śryżowego w Świerkocinie zaczęła gwałtownie przybierać. Jej poziom rósł w Gorzowie w tempie kilkunastu centymetrów na godzinę. W szczytowym momencie zanotowano 544 cm - to stan o 18 cm wyższy od czerwcowego, kiedy w dorzeczu Odry notowano fale powodziowe. Teraz sytuacja ustabilizowała się i rzeka zaczęła powoli opadać. Rano przekraczała w Gorzowie stan alarmowy o metr.