Dyrekcja Poczty Polskiej łamie prawo i podpisane w 2006 roku porozumienie, nakazując nam znów roznosić ulotki - uważają listonosze i złożyli doniesienie do prokuratury. Pocztowi związkowcy zwrócili się też do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie pilnej kontroli i ukaranie winnych łamania prawa pracy w firmie.

Poczta Polska na roznoszeniu ulotek chce zarobić w przyszłym roku 50 milionów złotych. Wypłaty listonoszy nie wzrosną jednak nawet o grosz. Umowa sprzed czterech lat była jasna - listonosze pracują zbyt długo i dźwigają za dużo dlatego zrezygnowaliśmy z ulotek przypomina Anna Żarkowska z pocztowej "Solidarności". Zarząd ewidentnie złamał to porozumienie, twierdząc, że spadła ilość przesyłek. A nasi związkowcy twierdzą, że ilość przesyłek nie spadła, a rejestrowanych wręcz wzrosła - mówi Żarkowska.

Rzecznik okręgu poczty twierdzi, że rozmowy były.

Nie było za to badań obecnego obciążenia pracą które dopiero jest sprawdzane a decyzja o tym, że listonosze mają roznosić ulotki obowiązuje już od 1 października.