Marta Lempart, Magdalena Środa i Agnieszka Holland są wśród sygnatariuszek apelu do wiceprezydent USA Kamali Harris, by zwróciła uwagę "na bardzo poważne zagrożenie dla wolności słowa w Polsce". Chodzi o kontrowersyjny projekt przepisów, nazywany przez krytyków "lex TVN".

 "My, kobiety, zaangażowane w obronę demokracji, prosimy Panią o zwrócenie uwagi na bardzo poważne zagrożenie dla wolności słowa w Polsce" - podkreśliły autorki listu. "Obecny rząd naszego kraju zamierza, poprzez zmianę prawa, nie przedłużyć koncesji bezstronnemu, profesjonalnemu i bardzo cenionemu przez obywateli kanałowi informacyjnemu (TVN24), którego właścicielem jest amerykański koncern Discovery" - napisały działaczki.
Jak dodały, "projekt ustawy budzi nasze ogromne zaniepokojenie, bowiem jego realizacja spowoduje drastyczne ograniczenie wolności debaty publicznej i obiegu niezależnej informacji w Polsce". "Jedynym źródłem informacji pozostanie telewizja publiczna, która w całości jest podporządkowana interesom rządzącej partii" - zaznaczyły.

"Zdajemy sobie sprawę, że rządzący obecnie w Polsce wygrali wybory, notabene wykorzystując do tego propagandową telewizję publiczną. Wygrana w wyborach nie jest jednak jedynym narzędziem demokracji, są nim przede wszystkim wolne media, bez których demokracja traci swój partycypacyjny charakter" - napisały aktywistki.

Kto podpisał się pod listem?

List do wiceprezydent Harris podpisały: działaczka opozycji demokratycznej z czasów PRL, późniejsza minister w kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, Barbara Labuda; reżyserka filmowa Agnieszka Holland; liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart; działaczka opozycji demokratycznej Danuta Kuroń; prawniczka, prof. Monika Płatek oraz była pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, prof. Magdalena Środa.

Autorki listu zwróciły się też z prośbą o podpisanie listu do "wszystkich, którym leży na sercu demokracja i wolność słowa w Polsce".

Wniosek o przedłużenie koncesji na nadawanie dla TVN24 czeka na rozpatrzenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji od lutego zeszłego roku. Obecna koncesja dla stacji wygasa 26 września tego roku.

We wtorek sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła, wraz z poprawkami, przygotowany przez PiS projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Projekt zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego. W ocenie wielu komentatorów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w TVN.