Handlarze z Kupieckich Domów Towarowych powracają. Kilkudziesięciu z nich próbowało pikietować przed stołecznym Ratuszem. Domagają się sprzedaży bez przetargu działki przeznaczonej na działalność handlową. Część z nich ma też pretensje do zarządu kupieckiej spółki po eksmisji z centrum Warszawy.

Uważają, że zarząd ich spółki chce na nich zarobić przy pośrednictwie w wynajmowaniu nowych powierzchni handlowych. Dyrektor KDT Dariusz Połeć odrzuca zarzuty. Racji obu stron sporu wysłuchał reporter RMF FM Paweł Świąder:

Kupcy wyjęli transparenty, ale po chwili je schowali. Wygląda na to, że są już tak podzieleni, iż wspólnie nie będą w stanie niczego zdziałać.

W lipcu komornik odzyskał w imieniu miasta teren zajmowanej od początku roku nielegalnie przez kupców hali Kupieckich Domów Towarowych. Podczas egzekucji doszło do starć pomiędzy towarzyszącą komornikowi ochroną, strażą miejską i policją a kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami. Zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i dążenia do udaremnienia egzekucji komorniczej usłyszało wówczas 18 osób.