Niewielka plaża nad jeziorem. Na leżaku siedzi mężczyzna z butelką piwa. Bawiące się nad wodą dziecko, którego piłka odpłynęła zbyt daleko od brzegu, by mogło ją sięgnąć samodzielnie, woła: Tato, piłka! Mężczyzna odpowiada: Zaraz, tylko dopiję! Tak zaczyna się nakręcony przez wielkopolskich strażaków półminutowy spot, z którym przed wakacjami zamierzają dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. To są sceny z życia wzięte - wyjaśnia jeden z jego pomysłodawców, strażak Dariusz Wojcieszak.

W ubiegłym roku w Polsce utopiło się 456 osób. Blisko setka z nich była pod wpływem alkoholu. Przez ostatnie 20 lat życie w naszym kraju straciło w ten sposób w sumie 12 tysięcy osób. To miasto wielkości Wisły. Te liczby są zatrważające i robią wrażenie. Nie wiemy czy tym filmem uda nam się kogoś uratować, ale liczymy na to, że ludzie przemyślą sprawę i nie będą sięgać po alkohol jeśli planują wejście do wody, a ci, którzy widzą takie sytuację będą odpowiednio reagować - dodaje Dariusz Wojcieszak, który razem z kolegami z NSZZ pracowników pożarnictwa w Wielkopolsce porozumiał się z ratownikami WOPR z Rogoźna. Wspólnie nakręcili film, który zaczyna się od wspomnianej sceny z piłką. Występujący w nim strażacy i ratownicy wcielają się w rolę "kostuchy", diabła i anioła stróża. Postaci ubrane na czarno okazują się jednak bardziej przebiegłe. Film kończy się sceną z poszukiwań ciała w akwenie.

Strażacy z Wielkopolski po tym jak opublikują film w sieci, zamierzają zorganizować podobną kampanię "w realu". Mają plan, by zainteresować sprawą nadmorskie gminy i w trakcie wakacji odgrywać ku przestrodze przedstawioną w filmie tragiczną fabułę, na plażach, by pokazać ją wypoczywającym na polskim wybrzeżu.

Alkohol i woda w parze nie idą i cała nasza akcja to jest dosadne ostrzeżenie i próba ponownego uświadomienia, że jak się pije to się nie wchodzi do wody - podsumowuje Wojcieszak. 

Opracowanie: