„Mam bardzo mieszane uczucia co do tej konferencji” – tak ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował ujawniony dzisiaj przez Episkopat raport nt. pedofilii w polskim Kościele. Z zaprezentowanych danych wynikało, że od 2018 roku mamy do czynienia z lawinowym wzrostem liczby zgłoszeń dot. nadużyć seksualnych duchownych wobec dzieci i młodzieży.

Z kwerendy dot. wykorzystywania seksualnego małoletnich, której wyniki zaprezentował dzisiaj Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, wynika, że od lipca 2018 do końca grudnia 2020 roku do diecezji i zakonów męskich wpłynęło 368 zgłoszeń ws. wykorzystywania seksualnego dzieci i nastolatków przez duchownych, dotyczyły one wydarzeń z lat 1958-2020.

Spośród nich 10 procent uznano za niewiarygodne, 51 procent jest w trakcie badania, a 39 procent uznano za potwierdzone lub uwiarygodnione.

Przedstawione przez Instytut dane wskazują na bardzo duży wzrost liczby zgłoszeń. Przed rokiem 2018, w ciągu 28 lat zgłaszano rocznie średnio po 13 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych, z kolei od lipca 2018 przybywa rocznie nawet po 147 nowych zgłoszeń. To wzrost ponad 11-krotny.

Co więcej, w ciągu tych 2,5 roku, których dotyczyła kwerenda, zgłoszono niemal tyle przypadków nadużyć seksualnych wobec dzieci co w ciągu wcześniejszych ponad 28 lat - wtedy odnotowano ich w sumie 382.

Warto zaznaczyć, że fala zgłoszeń pojawiła się po głośnym filmie braci Tomasza i Marka Sekielskich sprzed dwóch lat: dokument "Tylko nie mów nikomu" traktował o pedofilii w polskim Kościele i postawie niektórych hierarchów w obliczu tego problemu.

Ks. Isakowicz-Zaleski: "Mam bardzo mieszane uczucia"

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który na co dzień angażuje się w nagłaśnianie problemu pedofilii w Kościele i walkę o prawa ofiar, przyznaje w rozmowie z RMF FM, że ma "bardzo mieszane uczucia co do tej konferencji".

"Z jednej strony na pewno jest to krok do przodu, natomiast nie to, czego oczekuje chyba społeczeństwo, ale także wierni Kościoła katolickiego" - ocenia duchowny i dodaje, że społeczne oczekiwania dotyczą przede wszystkim dwóch spraw.

"Że wszystkie akta zostaną wydane państwowej komisji ds. pedofilii (chodzi o działającą od października 2020 komisję zajmującą się badaniem przypadków nadużyć seksualnych wobec dzieci i nastolatków - przyp. RMF). I tutaj zasłanianie się papieżem Franciszkiem czy prawem kanonicznym jest mało poważne, bo przecież kto jak kto, ale papież Franciszek jest gorącym zwolennikiem oczyszczenia Kościoła" - podkreśla ks. Isakowicz-Zaleski.

"Druga sprawa to jest niezależna komisja powołana na wzór francuski" - dodaje duchowny, podkreślając, że we Francji Episkopat sam - nie czekając na instytucje państwowe - poprosił o powołanie takiej niezależnej komisji, która zajęłaby się zbadaniem przypadków seksualnego wykorzystywania w Kościele.

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl:

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.