Prezydent spotkał się z premierem w Belwederze w sprawie tworzenia nowego rządu. Bronisław Komorowski rozmawiał z Donaldem Tuskiem przy śniadaniu o ewentualnym przyspieszeniu procesu tworzenia nowego gabinetu.

Spotkanie trwało ponad godzinę. Wczoraj na posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej premier zapowiadał, że będzie rozmawiał z Bronisławem Komorowskim o tym, czy "w związku z tym, co dzieje się dzisiaj w Europie" nie należałoby przyspieszyć procesu tworzenia nowego rządu. Wyraził też nadzieję, że PSL podejmie w środę decyzję o koalicji z PO po to, żeby można szybciej, niż zakładał, przedstawić nowy rząd.

Wcześniej Tusk zapowiadał, że być może jeszcze w tym tygodniu przedstawi prezydentowi - w uzgodnieniu z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem - "pierwszą przymiarkę" dotyczącą potencjalnych kandydatów na ministrów.

Prezydent wczoraj desygnował Donalda Tuska na premiera nowego rządu. Zgodnie z terminami przewidzianymi w konstytucji, do 22 listopada musi zostać powołany nowy gabinet, który najpóźniej do 6 grudnia powinien uzyskać wotum zaufania w Sejmie.