Ogólnopolski egzamin dla gimnazjalistów przebiegł spokojnie. Do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej nie dotarły żadne sygnały o zakłóceniach - poinformował dyrektor CKE, Marek Legutko. Dziś w testach sprawdzano wiedzę matematyczno-przyrodniczą. Gimnazjaliści musieli się wykazać m.in. umiejętnością czytania map, wykresów i diagramów. Jednym z przewodnich tematów egzaminu była energia.

Nie mieliśmy żadnych meldunków o tym, że miały miejsce niespodziewane wydarzenia, które zakłóciłyby lub uniemożliwiły uczniom spokojne pisanie egzaminu - powiedział Legutko.

We wtorek - w pierwszym dniu egzaminu gimnazjaliści pisali test z wiedzy humanistycznej. Obie części egzaminu trwały po dwie godziny, dla uczniów z udokumentowaną dysleksją - trzy godziny.

Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia gimnazjum. Jeśli uczeń z powodu choroby lub ważnych wypadków losowych nie mógł przystąpić do egzaminu we wtorek i środę, będzie go pisać w drugim terminie - w czerwcu. Wynik egzaminu będzie miał wpływ na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej. Uczniowie poznają go w połowie czerwca.

Do pisemnego testu z wiedzy matematyczno-przyrodniczej przystąpiło w środę blisko 500 tys. uczniów III klas z około 7 tys. gimnazjów w całym kraju. Wszyscy rozwiązywali takie same testy; sprawdzać je będą egzaminatorzy z okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE).

Teraz czas na maturzystów. Do egzaminów dojrzałości przystępują oni 5 maja. To ostatnie dni na naukę. Licealiści z I LO w Olsztynie w rozmowie z reporterem RMF FM Tomaszem Sosnowskim przyznają, że potrzebują pomocy korepetytora: