Do szpitala w Grodkowie na Opolszczyźnie trafiło 9 uczniów ze szkoły z pobliskiego Jędrzejowa. Dzieci z bólem brzucha, wymiotami i silną biegunką przywieźli rodzice. Jak poinformował nas Stanisław Niedźwiedź, dyżurny komisariatu policji w Grodkowie, przyczyną zatrucia dzieci był wybryk ich kolegi.

Chłopak zabrał z pracowni chemicznej fiolkę z siarczanem kadmu, który wsypał do wazy z zupą. Dowcipnisia zatrzymano. Stan zdrowia małych pacjentów nieco się poprawił, zapewnił sieć RMF FM lekarz dyżurny z oddziału dziecięcego grodkowskiego szpitala.

Przypomnijmy: Przed południem do szpitala trafiło 12 uczniów z podstawówki w Krośnie Odrzańskim. Jeden z uczniów rozpylił w szkole substancję z ręcznego miotacza gazowego.

foto RMF FM

17:55