Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski złożył w stołecznym sądzie pozew cywilny o symboliczną złotówkę przeciw Skarbowi Państwa. Ma to związek z niezakupieniem przez Polskę szczepionek na grypę wywołaną wirusem A/H1N1. Złożenie takiego pozwu Kochanowski zapowiadał już w styczniu w Kontrwywiadzie RMF FM.

Kochanowski, jako osoba prywatna, domaga się od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministerstwa Zdrowia, zasądzenia jednego złotego tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, spowodowaną rozstrojem zdrowia powoda. W uzasadnieniu pozwu RPO wskazuje, iż w końcu grudnia ubiegłego roku zachorował na grypę, a przeprowadzone badanie wykazało wirusa A/H1N1.

Powód wyraża przekonanie, że gdyby miał możliwość zaszczepienia się na wirus grypy A/H1N1, z dużym prawdopodobieństwem uniknąłby zakażenia wirusem tzw. świńskiej grypy, przed czym nie uchroniła powoda szczepionka przeciwko grypie sezonowej - napisał jego adwokat w pozwie. Kochanowski podkreślił, iż przeciwko wirusowi A/H1N1 nie mógł się zaszczepić, bowiem państwo, wbrew ciążącym na nim obowiązkom, nie umożliwiło obywatelom zakupu takich szczepionek i nie dało m.in. powodowi wyboru zaszczepienia się lub nie przeciwko "świńskiej grypie".

W pozwie napisał także, że chorował w czasie świąt Bożego Narodzenia. Rzecznik stwierdził, że właśnie z powodu choroby nie był w stanie przeżyć świąt we właściwy sposób.

W styczniu warszawska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa z zawiadomienia RPO dotyczącego braku w Polsce szczepionek na grypę A/H1N1. Kochanowski wystąpił do Prokuratury Krajowej o wszczęcie takiego postępowania w grudniu zeszłego roku. Tłumaczył to dbałością o zdrowie obywateli i tym, że minister zdrowia stworzyła niebezpieczeństwo powszechnego zagrożenia epidemią.

Według prokuratury, minister zdrowia Ewa Kopacz, nie kupując szczepionek z powodu - jak uzasadniała - braku wszystkich informacji dotyczących bezpieczeństwa ich stosowania, dopełniła swojego obowiązku w zakresie ochrony zdrowia pacjentów.