Ponad 20 ton odpadów znaleźli lubuscy celnicy wspólnie ze strażnikami granicznymi w jednej z ciężarówek skontrolowanych w pobliżu granicznego Świecka. Były to m.in.: zniszczone buty, torebki, kosmetyki oraz nieposortowana odzież używana. Odbiorcą odpadów miał być zakład wielobranżowy z Bydgoszczy, natomiast nadawcą była firma z Wielkiej Brytanii.

Kierowca oświadczył, że przewozi z Anglii do Polski odzież używaną w workach foliowych oraz przedstawił dokumenty, tj. list przewozowy oraz dokument ważenia pojazdu. Transport został zatrzymany i zabezpieczony w celu przeprowadzenia czynności procesowych przez Izbę Celną w Rzepinie. Za wprowadzenie do Polski odpadów bez wymaganego zezwolenia grożą bardzo wysokie kary grzywny: od 50 do 300 tys. Zł - powiedziała Elżbieta Kępa z Izby Celnej w Rzepinie. Dodała, że ładunek ten w żadnych wypadku nie spełniał norm dla importowanej do Polski odzieży używanej.

Na początku br. celnicy z Izby w Rzepinie udaremnili siedem prób nielegalnego przywozu odpadów do Polski, o łącznej wadze ponad 108 ton.