Włoscy deputowani po raz ostatni przyszli wczoraj do pracy. Tamtejszy parlament szybko zatwierdził ostatnie ustawy, a wczoraj wieczorem prezydent Carlo Azeglio Ciampi rozwiązał obie izby. Tymczasem termin nowych wyborów ciągle jeszcze nie jest ustalony.

Data wyborów jest kością niezgody między dwoma liderami centrolewicy. Francesco Rutelli, który prowadzi tę formację do wyborów chce przeprowadzenia wyborów 6 maja. Premier Giuliano Amato pragnąc załagodzić starcie między koalicjantami wolałby - 13 maja. Bo to jest data, której życzy sobie centroprawica. Ostateczny termin powinien wybrać jutro lub pojutrze rząd. W ostatnich godzinach legislatury zatwierdzono nową ustawę o przemocy w rodzinie i ustalono większe kary za przemyt papierosów. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Aleksandry Bajki:

foto EPA

01:50