Warszawska prokuratura okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielowi biura podróży Kopernik. Upadło ono latem 2009 roku. Wycieczki do Egiptu i Tunezji wykupiło w nim ok. trzech tys. osób.

W toku śledztwa ujawniono liczne nieprawidłowości w działaniach prezesa biura podróży w związku z czym przedstawiono mu łącznie 38 zarzutów - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Renata Mazur.

Zarzuty dotyczą przede wszystkim posługiwania się sfałszowanymi potwierdzeniami przelewów internetowych, oszustwa na szkodę innej firmy, oszustwa kredytowego na szkodę banku - powiedziała Mazur.

Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Pragi Południe.

Prokuratura umorzyła wątek dotyczący działania na szkodę klientów biura. Decyzja ta jest nieprawomocna i podlega zaskarżeniu - powiedziała rzeczniczka prokuratury.

Sprawa upadku Biura Podróży Kopernik Sp. z. o.o. była głośna latem 2009 roku. Biuro ogłosiło upadłość w połowie lipca. Wycieczki do Egiptu i Tunezji miało w nim wykupione ok. trzech tys. osób. Sprowadzenie turystów do kraju nadzorowały władze województwa we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Łącznie do kraju trzeba było sprowadzić wówczas ponad 1000 turystów.

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie biura złożyły władze województwa mazowieckiego. Dotyczyło ono podejrzenia oszustwa oraz zbyt późnego ogłoszenia upadłości spółki. Urząd Marszałkowski podawał wtedy, że w jego ocenie biuro wykazało się "skrajną nieodpowiedzialnością".