Wójt Jonkowa - małej miejscowości na Warmii wpadł na pomysł by w jednej z gminnych szkół połączyć ze sobą trzy klasy. Pierwszą drugą i trzecią. Jak mówi wójt jest to konieczne, by szkoła mogła się utrzymać. Rodzice są oburzeni.

"Nauczycielka w ciągu 45 minut będzie musiała nauczyć pierwszoklasistę pisać, drugoklasistę tabliczki mnożenia a trzecioklasistę czegoś tam jeszcze. Nie wiem czy ona da radę" - mówią rodzice. Wójt z kolei dodaje: "Jest to forma poszukiwania oszczędności w oświacie. Subwencji oświatowej nie wystarcza na pokrycie kosztów funkcjonowania szkół w gminie". Posłuchaj relacji olsztyńskiego reportera RMF FM Daniela Wołodźki:

foto Archiwum RMF FM

16:40