Siatka rosyjskich szpiegów w USA wpadła po rozmowie telefonicznej, którą Anna Chapman przeprowadziła w końcu czerwca ze swoim ojcem. Miała mu powiedzieć, że boi się ujawnienia. Teraz rodzina Chapman grozi mediom procesami.

Niespodziewana popularność rudowłosej Anny zupełnie nie podoba się jej matce. Jak poinformował portal Life.ru - w sądzie będzie bronić swojej córki. Chciałabym zwrócić się do sądu z pozwami przeciwko rozmieszczaniu osobistych informacji i fotografii Anny. Ja w ogóle nie zgadzam się z tym, że moja córka to jakaś Mata Hari. Ona jest absolutnie normalna - powiedziała.

Trudno jest powiedzieć, czy pozwy przeciwko mediom zostaną naprawdę złożone - trudno w tej chwili oceniać, bo jak na razie rodzina Anny Chapman zniknęła z Moskwy.