"Prawo musi stać na straży wartości", ale "nie może zmuszać kobiet do heroizmu" - napisał na Twitterze wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin. To kolejny głos w burzliwej debacie, jaką wywołała czwartkowa decyzja Trybunału Konstytucyjnego: uznał on przepisy zezwalające na aborcję ze względu na wady płodu za niezgodne z Konstytucją. Oświadczenie w sprawie wydało również Porozumienie Gowina: ugrupowanie zaznacza, że "opowiada się za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci", ale równocześnie zauważa, że "opowiedzenie się za życiem może się łączyć z poparciem dla rozmaitych rozwiązań prawnych".

W czwartek, przypomnijmy, Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej orzekł, że przepisy zezwalające na aborcję w wypadku stwierdzenia ciężkiego uszkodzenia lub nieuleczalnej choroby płodu są niezgodne z Konstytucją.

Regulacje te zaskarżyła w 2019 roku grupa 119 posłów, w zdecydowanej większości: z Prawa i Sprawiedliwości.

Decyzja TK burzy wypracowany w 1993 roku kompromis aborcyjny i oznacza de facto delegalizację aborcji w Polsce: w ubiegłym roku bowiem niemal 97 procent wszystkich legalnych zabiegów usunięcia ciąży przeprowadzonych zostało właśnie w oparciu o przesłankę mówiącą o ciężkim uszkodzeniu lub nieuleczalnej chorobie płodu.

To jedna z trzech przesłanek, jakie w ramach obowiązującego od 27 lat kompromisu aborcyjnego zezwalały dotąd na dokonanie aborcji. Pozostałe dwie - wciąż obowiązujące - zezwalają na aborcję w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, i w sytuacji, kiedy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

Od momentu wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia ws. aborcji ze względu na wady płodu przez Polskę przetacza się fala protestów: na ulice polskich miast codziennie, mimo zagrożenia związanego z epidemią koronawirusa, wychodzą tysiące ludzi.

Jarosław Gowin: "Prawo nie może zmuszać kobiet do heroizmu"

W niedzielę, w czwartym dniu protestów, oświadczenie ws. wyroku TK wydało Porozumienie Jarosława Gowina.

Publikując je na Twitterze, sam lider ugrupowania - wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego - zaznaczył w poście: "Prawo musi stać na straży wartości. Ale prawo nie może zmuszać kobiet do heroizmu".

Partia Gowina: "Opowiedzenie się za życiem może się łączyć z poparciem dla rozmaitych rozwiązań prawnych"

W oświadczeniu natomiast partia Jarosława Gowina wskazała, że "niedawny wyrok TK stawia przed klasą polityczną obowiązek nowelizacji ustawy", a także, że "każda decyzja Parlamentu wywoła silne emocje społeczne, bo Polacy - podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu - są w tych kwestiach głęboko podzieleni".

Porozumienie podkreśliło, że "opowiada się za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci", a do takiego stanowiska skłania członków ugrupowania "nie tylko wiara chrześcijańska": "Również z naukowego punktu widzenia poczęcie to jedyny niearbitralny moment, który uznać można za początek człowieka".

"Opowiedzenie się za życiem może się jednak łączyć z poparciem dla rozmaitych rozwiązań prawnych. Szanując zasadę wolności sumienia, Porozumienie Jarosława Gowina skupia ludzi o różnych poglądach w tej sprawie. Jedni z nas opowiadają się za istniejącym przez przeszło ćwierć wieku kompromisem. Inni popierają całkowity zakaz aborcji. Jeszcze inni uważają za niedopuszczalną tzw. przesłankę eugeniczną, uchyloną właśnie przez TK" - czytamy w oświadczeniu.

Dalej ugrupowanie podkreśla: "Wszystkich nas łączy jednak przekonanie, że realizacja postanowienia TK powinna w maksymalnym stopniu uwzględniać dramat rodziców, zwłaszcza matek, których dzieci dotknięte są ciężkimi i nieuleczalnymi wadami rozwojowymi".

Porozumienie postuluje konkretne rozwiązania prawne.

Po pierwsze: wprowadzenie przepisów, które precyzyjnie i jednoznacznie chroniłyby dzieci z zespołem Downa, a jednocześnie uwzględniały prawo matki do decyzji w skrajnych i bardzo rzadkich przypadkach nieuleczalnych wad dziecka, które skazywałyby je na śmierć w trakcie ciąży lub niedługo po urodzeniu.

Drugi postulat to radykalne podniesienie - do wysokości średniego wynagrodzenia - miesięcznego świadczenia socjalnego dla opiekuna niesamodzielnego dziecka niepełnosprawnego.

Po trzecie, formacja Gowina postuluje utworzenie specjalnego funduszu na budowę i utrzymanie wysokospecjalistycznych ośrodków opiekuńczych dla niepełnosprawnych dzieci i wsparcia dla ich opiekunów.

"Apelujemy do wszystkich ugrupowań politycznych o zachowanie powściągliwości w obliczu sporu tak głęboko dzielącego polskie społeczeństwo. Za naganne uważamy wykorzystywanie go dla doraźnych korzyści partyjnych. Stanowczo potępiamy akty agresji i wandalizmu, kierowane przez środowiska skrajne wobec Kościoła i symboli drogich Polakom od pokoleń" - zaznaczyło również Porozumienie w oświadczeniu.

Na koniec partia Jarosława Gowina podkreśliła, że w obliczu globalnego kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, wywołanego przez pandemię koronawirusa, "wyważone, oparte o argumenty naukowe i wolne od ideologicznych skrajności wcielenie w życie postanowienia TK będzie testem na odpowiedzialność polskiej klasy politycznej".