Biało i mroźno? A może plucha i wiatr? Pogoda w święta Bożego Narodzenia będzie zmienna. Sprawdźcie naszą prognozę! Specjalnie dla naszych słuchaczy i internautów przygotowali ją specjaliści z wrocławskiego biura Cumulus.

Sobota, 22 grudnia

Dzisiaj obszar Polski pogodowo podzielony będzie na trzy obszary - północny, południowy i wschodni. Na Północy przez cały dzień będzie pogodnie, słonecznie i bez opadów. Na południu wprawdzie tez będzie bez opadów, ale niebo przysłaniać będą spore ilości chmur i tutaj jeżeli w ogóle słońce wyjrzy, to na krótko i około południa. Oczywiście wyjątek stanowić będą wyżej położone miejscowości górskie, bo będą one nad chmurami (nad inwersją) i tam w ciągu dnia słońca nie zabraknie.

Gorzej będzie w pasie Polski wschodniej, gdzie przez cały dzień chmury dość szczelnie zakrywać będą niebo i od czasu do czasu poprószy z nich słaby śnieg. Pod koniec dnia na południowym-zachodzie zaznaczy się strefa frontowa, stąd chmur tutaj przybędzie i pojawią się opady śniegu.

W ciągu dnia termometry wskażą od (-10) - (-9) st. C. na północnym-wschodzie przez (-8) - (-5) st. C. na północy, w centrum i na południu do (-3) - (-2) st. C. na zachodzie i południowym-zachodzie.

Niedziela, 23 grudnia

Cały dzień we wschodniej części kraju, pomimo sporej ilości chmur, będzie pogodny i bez opadów. Gorzej będzie w zachodniej części kraju, gdzie od zachodu (znad Niemiec) wkroczy strefa frontowa i pojawią się opady śniegu, które przechodzić będą w opady marznącego deszczu, a następnie samego deszczu. Do godzin popołudniowych strefa frontowa wraz z opadami obejmie Zachodniopomorskie, Lubuskie i Wielkopolskę, Dolny Śląsk, Opolszczyznę i Śląsk oraz zachodnią część Łódzkiego i Małopolski.

W północnej części kraju pojawią się porywy wiatru do 40 - 50 km/h. Oczywiście wieczorem strefa frontowa przemieszczać będzie się dalej na wschód i do rana dotrze do wschodnich granic. W ciągu dnia termometry wskażą od (-14) - (-11) st. C. na północnym-wschodzie przez (-9) - (-6) st. C. na północy, w centrum i na wschodzie do (-3) - (0) st. C. na zachodzie, południowym-zachodzie i południu kraju.

Poniedziałek, 24 grudnia

Zapowiada się znaczne ocieplenie. Tym razem strefa frontowa da się we znaki mieszkańcom wschodniej Polski. Cały dzień, pomimo sporej ilości chmur, będzie pogodny, chwilami nawet słoneczny i bez opadów w zachodniej części kraju - w szerokim pasie od Zachodniopomorskiego po Dolny Śląska, Opolszczyznę, Śląsk i Małopolskę. Natomiast nad wschodnią częścią kraju od Pomorskiego, Warmii, Mazur i Podlasia przez Mazowsze i Lubelszczyznę po Podkarpacie zalegać będą chmury frontowe, z których tylko na Mazurach i na Podlasiu popada śnieg, a na pozostałym obszarze już deszcz i marznący deszcz.

Na północy i na wschodzie kraju powieje silniejszy wiatr do 40 - 50 km/h. W ciągu dnia termometry wskażą od (+1) - (+2) st. C. na północy, północnym-wschodzie i na wschodzie, przez (+2) - (+4) st. C. na północnym-zachodzie, w centrum i na południu do (+4) - (+6) st. C. na południowym-zachodzie.

Wtorek, 25 grudnia

Cały dzień prawie w całym kraju zapowiada się pogodny, w miarę słoneczny i bez opadów, jedynie w pasie samego wybrzeża będzie się mocniej chmurzyć i tam od czasu do czasu popada deszcz. Niestety, pomimo w miarę pogodnego dnia, to nadal - tym razem prawie w całym kraju - powieje nieco silniejszy wiatr.

Na zachodzie zrobi się bardzo ciepło. W ciągu dnia termometry wskażą od (+1) - (+2) st. C. na północnym-wschodzie, przez (+3) - (+5) st. C. na północy, w centrum i na południu do (+6) - (+7) st. C. na zachodzie.

Środa, 26 grudnia

Cały dzień w pasie po przekątnej kraju, od południowego-zachodu przez centrum po północny-wschód, zapowiada się pogodny, chwilami nawet słoneczny i bez opadów.

Gorzej będzie na północnym-zachodzie, w Zachodniopomorskim i Pomorskiem, oraz na południowym-wschodzie, w Świętokrzyskiem i na Lubelszczyźnie, w Małopolsce i na Podkarpaciu oraz na południu Mazowsza i Górnego Śląska, gdzie w zasadzie przez cały dzień będzie się mocniej chmurzyć. Tutaj popada deszcz, który niestety, ale w Tatrach i w Bieszczadach chwilami może popadać nieco intensywniej.

W ciągu dnia termometry wskażą od (+1) - (+3) st. C. na wschodzie, przez (+3) - (+5) st. C. na północy, w centrum i na południu do (+6) - (+7) st. C. na zachodzie.