Sześć uczelni z całej Europy zaczyna internetowe warsztaty, które mają dać lepsze narzędzia do studiowania na odległość. W tak zwany hackatonie wezmą udział studenci z Uniwerstytetu Warszawskiego oraz z uczelni w Budapeszcie, Bonn, Brnie i Ołomuńcu.

Punktem wyjścia do warsztatów jest specjalny raport, przygotowany przez Uniwersytet Warszawski, w którym zebrano doświadczenia dwóch semestrów studiów przez internet. Z badań przeprowadzonych przez uczelnie i zrzeszenia studenckie wynika, że szczególnie trudne były pierwsze miesiące zdalnej edukacji. W jednej z ankiet, którą wśród polskich studentów przeprowadziło NZS, ponad połowa studentów deklarowała, że zetknęła się z wykładowcami, którzy w żaden sposób nie prowadzą zajęć przez internet.

Nie bylo też gotowych materiałów, a cześć studentów miała problem z dostępem do sprzętu. Okazało się, że bardzo duży procent studentów nie ma takiego sprzętu, który pozwala im robić równolegle robić wiele rzeczy. Przełącząć się miedzy telekonferencjami, odbierać maile, rozsyłać różne zadania. Nie mówiąc już o internecie. Wiele osób wróciło do swoich rodzinnych miejscowości, gdzie nie ma takich szybkich łączy jak w Warszawie, Krakowie, czy Poznaniu - tłumaczy Tomasz Szymański z Centrum Współpracy i Dialogu UW.

W raporcie studenci wskazywali także na problemy związane z rosnącym obciążeniem pracą, bo nauka zdalna sprawia, że większość bierze na siebie więcej zadań niż do tej pory. W dodatku brak bezpośredniego kontaktu rodzi problemy osobiste - brak poczucia więzi i bliskich relacji z innych studentami. I stąd pomysł hakatonu i szukanie odpowiedzi na dwa pytania - jak utrzymać zaangażowanie w czasie zajęć przez internet i jak integrować taką społeczność. Wyniki warsztatów mają zostać ogłoszone w niedzielę, 17 stycznia.

Więcej informacji można znaleźć na stronie hackatonu

Opracowanie: