Irak odrzucił nową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ zakładającą powrót do Bagdadu inspektorów do spraw rozbrojenia oraz złagodzenia obowiązującego od dziewięciu lat międzynarodowego embarga. Wicepremier Tariq Aziz oświadczył, że Bagdad gotów jest ponieść wszelkie konsekwencje, jednak nie uzna rezolucji, gdyż nie spełnia ona żądań Iraku dotyczących całkowitego zniesienia sankcji. Zdaniem Aziza rezolucja, popierana głównie przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię to kolejna sztuczka mająca na celu oszukanie międzynarodowej opinii publicznej.

Zgodnie z dotychczasową rezolucją komisję rozbrojeniową UNSCOM ma zastąpić nowa - ONZ-wska Komisja do spraw Nadzoru, Weryfikacji i Inspekcji. Jej zadanie będzie podobne - dopilnowanie by Irak całkowicie zniszczył swój arsenał broni masowego rażenia. Jeśli inspektorzy uznają, że Bagdad w pełni współpracuje z komisją, sankcje nałożone na Irak po inwazji na Kuwejt w 1990 roku być może zostaną zawieszone. Co sto dwadzieścia dni decyzja o zawieszeniu sankcji będzie odnawiana lub nie.

Wiadomości RMF FM 12:45