Francja, Grecja i Hiszpania hamulcowymi rozszerzenia Unii Europejskiej na wschód. Przewodniczące wspólnocie w tym półroczu władze w Paryżu przygotowały bardzo ostrożne oświadczenie na temat przyjmowania nowych państw.

Dokument, który ma zostać przyjęty na szczycie piętnastki w Nicei, nie podaje żadnej daty powiększenia wspólnoty.

Zdaniem wielu dyplomatów zaprezentowany przez Francję dokument był suchy, za mało pozytywny, biurokratyczny i sprawiał wrażenie niechętnego wobec poszerzenia Unii. „To jest tekst, który nie daje pozytywnego sygnału kandydatom” – krytykowali Francję ambasadorzy niektórych krajów Unii Europejskiej. Paryż poparły tylko Hiszpania i Grecja. Ponadto Francja przedstawiła tekst zbyt późno, licząc, że przejdzie on na spotkaniu ambasadorów bez dyskusji i zmian. Coraz większe rozczarowanie budzą także w krajach kandydujących wyniki negocjacji podczas dobiegającego końca francuskiego przewodnictwa. W poniedziałek, podczas ostatniej już w tym półroczu sesji negocjacyjnej Polska zamknie najwyżej dwa rozdziały.

Posłuchaj relacji korespondentki sieci RMF FM z Brukseli, Katarzyny Szymańskiej-Borgignon:

00:15