Do 8 lat więzienia grozi Damianowi K., 26-letniemu hakerowi, który utrzymywał się z oszukiwania osób robiących zakupy w internecie. Za mężczyzną wydano 3 listy gończe i 23 nakazy doprowadzenia. Na razie nie wiadomo, ile dokładnie osób oszukał.

Ukrywającego się od trzech lat przed organami ścigania Damiana K. zatrzymano w Krakowie, gdzie wynajmował mieszkanie - ujawniła Anna Fic z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Podczas przeszukania lokalu znaleziono dziesiątki kart bankowych i dokumenty świadczące, że oszustwa internetowe były stałym źródłem dochodu 26-latka.

Według ustaleń policji internetowy oszust włamywał się na konta użytkowników jednego z portali aukcyjnych, a następnie zmieniał w ich profilach numery rachunków bankowych, zastępując je swoim własnym. Po takim przygotowaniu mężczyzna wystawiał na sprzedaż przedmioty, których nie miał, a pieniądze za takie transakcje trafiły na jego konto.  

Policja na razie nie podaje, ile dokładnie osób padło ofiarą oszusta. Według Janusza Karczewskiego z Komendy Policji w Ostródzie, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, jest za wcześnie, aby oszacować łączne straty wywołane jego działalnością.