Rosyjski magnat prasowy Władimir Gusinski, przeciwko któremu rosyjska prokuratura prowadzi śledztwo, nie może wyjechać na weekend do rodziny za granicę.

Taką decyzję podjęto po dwuipółgodzinnym przesłuchaniu, jakiemu wczoraj po południu został poddany milioner. Gusinskiemu nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania bez zgody prokuratora. Na nic zdały się zapewnienia adwokatów magnata, że ich klient po kilku dniach wróci do Moskwy. Prokurator był nieugięty i zabronił Gusinskiemu wyjazdu.

Właściciel koncernu medialnego MOST, w skład którego wchodzą między innymi telewizja NTV, radio "Echo Moskwy" i gazeta "Siewodnia" został zatrzymany tydzień temu. W areszcie spędził trzy dni. Władze zarzucają mu, że przywłaszczył sobie majątek państwowy o wartości 10 milionów dolarów. Powszechnie uważa się jednak, że prawdziwym powodem szykan, jakim jest poddawany Gusinski jest krytyczna postawa jego mediów wobec poczynań Kremla. Sam oskarżony określa stawiane mu zarzuty jako "absurdalne".

Wiadomości RMF FM 18:45