"Rząd nie zrezygnuje ze zmniejszenia zatrudnienia w administracji" - zapowiada rzecznik rządu Paweł Graś. W piątek prezydent Bronisław Komorowski skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę ograniczającą liczbę urzędników.

Według Pawła Grasia nawet jeśli TK nie podzieli zastrzeżeń prezydenckich prawników, w tym roku i tak nie uda się rozpocząć zwolnień.Mamy nową sytuację, wiadomo, że ta ustawa w tym roku nie wejdzie w życie, bo wiemy, że Trybunał Konstytucyjny potrzebuje co najmniej kilku dni, jeśli nie więcej, żeby tą sprawą się zająć. W związku z tym, rząd będzie musiał szukać innych możliwości. My liczyliśmy się z tym, że to będzie około miliarda oszczędności na przyszły rok dla budżetu państwa. Wszystko wskazuje na to, że tak nie będzie. W związku z tym będziemy musieli szukać innych sposobów. Ale o tym pan premier po powrocie poinformuje osobiście - powiedział Graś.

Rząd planował, że ustawa zmniejszająca zatrudnienie w administracji wejdzie w życie od lutego.