Złe perspektywy dla polskiej gospodarki, problemy trafiających do Polski uchodźców, wsparcie rządu dla bankrutujących firm i kolejne niespodzianki pozostawione przez byłe władze PZPN - to tylko niektóre tematy poruszone w piątkowej prasie. Już teraz zapraszamy do przeglądu porannych dzienników!

Szansa Polski to silna strefa euro

Polska zwalnia - pisze "Gazeta Wyborcza" na pierwszej stronie. Ekonomiści zapowiadają, że już wkrótce bezrobocie przekroczy 14 procent. W związku z kryzysem firmy już ograniczają produkcję, a ludzie zakupy. Bank Światowy przewiduje, że wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie jedynie 1,5 procent. Byłby to najgorszy wynik od dekady. Szansa Polski tkwi w sile strefy euro. Jeżeli nastąpi w niej ożywienie, pozytywnie podziała to także na polską gospodarkę. Sytuacja może się poprawić w drugiej połowie roku.

Zła sytuacja uchodźców

Dziennik zwraca także uwagę na sytuację przebywających w Polsce uchodźców. O taki status w zeszłym roku zwróciło się prawie 11 tysięcy osób. Pozytywnie rozpatrzono jedynie 87 wniosków. Helsińska Fundacja Praw Człowieka alarmuje, że uchodźcom w wielu przypadkach trudno jest udowodnić, że są prześladowani. 

Obrońcy zwierząt donoszą na posła

Na czwartej stronie "Gazeta Wyborcza" przygląda się także hodowli norek posła Ruchu Palikota Andrzeja Piątaka. Obrońcy zwierząt złożyli do prokuratury doniesienie w jego sprawie. Twierdzą, że dręczy zwierzęta. W opracowanym raporcie zwrócili uwagę, że na fermie posła znaleźli chore i okaleczone norki, które nie są leczone. Parlamentarzysta broni się i twierdzi, że to jedynie pojedyncze przypadki. Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu dziennika.

Ministerstwo pracy pomoże firmom?

"Fakt" obszernie wspomina zmarłego kardynała Józefa Glempa. Walczył o życie do końca - pisze na pierwszej stronie. Dalej tabloid donosi z kolei m.in. o rządowym planie pomocy firmom, które popadły w kłopoty. Ministerstwo pracy ma pomagać tym przedsiębiorstwom, które nie radzą sobie z kryzysem i będą musiały zwalniać pracowników. Warunkiem pomocy ma być spadek zamówień o jedną piątą w ciągu pół roku. W takiej sytuacji firma będzie mogła się ubiegać o dopłatę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Klub kibica problemem dla PZPN

Lato wsadził Bońka na minę - informuje z kolei "Fakt" w dziale sportowym. Problemem dla nowych władz PZPN jest założony przez poprzednich szefów związku klub kibica reprezentacji. Do 31 lipca 2014 roku nowy zarząd, wbrew własnej woli, musi respektować wszystkie przywileje jego członków, w tym pierwszeństwo przy zakupie biletów. Formuła klubu po tym okresie ma się zmienić i bardziej upodobnić do swoich odpowiedników na Zachodzie.